Nie spało mi się zbyt dobrze. :( Śniły mi się koszmary. Obudził mnie budzik. Przeciągnęłam się leniwie po łóżku. Nie chciało mi się wstawać. "O! Przecież dziś idę do Studia!" Czym prędzej pobiegłam do łazienki. Umyłam się, uczesałam i ubrałam. Wyglądałam tak:
Zeszłam do kuchni. Zobaczyłam tam tatę i jakąś ładną panią. Rozmawiali bardzo ożywieni. Ta pani była taka miła, życzliwa...tryskała z niej radość życia! Od razu ją polubiłam! Była tak śliczna jak moja mama, która zmarła gdy miałam 5 lat :( Dowiedziałam się, że ta pani ma na imię Angie. Oto ona:
- O! Wstałaś już! To jest Angie, twoja nowa guwernantka.- powiedział mój tata.
- Cześć!- przywitała się ze mną Angie.
- Dzień dobry! Co na śniadanko?- spytałam.
- Tosty z kawą!- odkrzyknęła z kuchni Olga.
Gdy zjadłam śniadanie poszłam do mojego pokoju po książki. Zaraz potem zbiegłam po schodach i zobaczyłam Angie. Nie była taka radosna jak przed chwilą. Była zdenerwowana, zestresowana.
- Co się stało?- spytałam ją.
- Nie, nic...Chodźmy do Studia.- odpowiedziała.
Angie zaprowadziła mnie pod szkołę, pożegnała się i szybko oddaliła się z telefonem. Wzruszyłam ramionami i weszłam do środka. Na korytarzu zobaczyłam Leona. Kłócił się z jakąś blondynką. Była bardzo ładna.
Leon powiedział coś i odszedł. Dziewczyna zrobiła dziwną minę i odeszła.
- Cześć!- powiedziałam
- Cześć!- odpowiedział Leon.
- Z kim się kłóciłeś?- spytałam.
- Z Ludmiłą.
- A kto to?
- Moja była dziewczyna.
- Aha.
Zdziwiłam się. Nie wiedziałam, że Leon miał dziewczynę. MIAŁ! :) Nie! Co ja robię?! Przecież..to niemożliwe! A jednak! ZAKOCHAŁAM SIĘ W LEONIE!!!
- Coś się stało?- spytał mnie Leon.
- Nie, nie..
Wtedy zauważyłam Tomasa. Niósł jakieś zamówienie. Zobaczył mnie.
- Hej!- krzyknął do mnie Tomas.
- Hej!
- Kto to jest?- spytał mnie Leon.
- Tomas, spotkałam go w parku.- odpowiedziałam.
Leon zrobił niepokojącą minę.
- Słuchaj..mam pytanie. Możemy spotkać się po południu w parku?- spytał mnie Tomas.
- Ja ją właśnie chciałem zaprosić do kina.- oznajmił Leon.
- Trudno, byłem pierwszy.
- Ja pierwszy z nią gadałem.
- Spokój! I tak z żadnym z was nigdzie nie pójdę. Mam plany na popołudnie i wieczór.- oznajmiłam.
Leon i Tomas zrobili smętne miny. Oczywiście nie miałam żadnych planów. Ale zrozumiałam,że Leon i Tomas WALCZĄ O MOJE SERCE!!! A ja tymczasem zakochałam się w obydwu! To miłość czy zauroczenie??? Poza tym którego wybrać?
Leon
Tomas